nie są one takie, jaka jest cena najdroższej kawy na świecie. Najdroższa kawa nosi nazwę kopi luwak. Lecz wielu z nas nie chciałoby się jej napić nawet za dopłatą. Gdyż kawa ta pochodząca z południowo-wschodniej Azji wytwarzana jest z ziaren kawy, które wydobywane są z odchodów pewnego rodzaju zwierząt. Zwierzęta te zwane łaskunami zjadają owoce kawowca, lecz nie trawią jego nasion, a tylko miąższ. Dlatego po lekkim trawieniu i sfermentowaniu ziarna przechodzą przez przewód pokarmowy, po czym są wydalane. W takim procesie ziarna kawowca tracą gorzki smak, a pozostawiają łagodny. Sprzedaż takiej kawy jest bardzo opłacalna. W kawiarni filiżanka takiej kawy nie kosztuje tyle co kawa włoska, czy jakikolwiek inny rodzaj kawy. Lecz o dużo drożej. Bo zbiory tego gatunku kawy wynoszą tylko najwyżej 400 kilogramów na rok. Kawa taka najbardziej smakuje mieszkańcom Stanów Zjednoczonych i Japonii.
Wokół kawy
Sprzedaż kawy na świeci systematycznie rośnie i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Nic zresztą w tym dziwnego, ponieważ przybywa smakoszy tegoż niezwykłego napoju. I pomyśleć, że jakiś czas temu nie piło się tyle kawy. No cóż, zmieniają się czasy, a wraz z nimi nasze przyzwyczajenia. Do tego jeszcze dochodzą określone trendy w modzie. Moda jednak ma bardzo istotny wpływ na to, co robimy i jak funkcjonujemy.
No dobrze, a jaką kawę wybierać? Czy faktycznie najlepsza jest kawa włoska? A kupować kawę ziarnistą czy może raczej mieloną? Na pewno nie odpowiemy na tego typu pytania, ponieważ każdy z nas ma inne preferencje i upodobania w tej materii. Jedni lubią rzeczywiście kawę włoską, a inni z kolei stawiają na niemiecką. Jedni piją ją z ekspresu ciśnieniowego, a inni z klasycznej kafeterki. Są też i tacy, którzy nie wyobrażają sobie poranka bez "kawy po turecku". Nawiasem mówiąc, tak przyrządzony napój z Turcją nie ma kompletnie nic wspólnego, ale to już temat na inny artykuł. Ważne jest tylko to, żebyśmy mogli delektować się taką kawą, jaką tylko chcemy i nic innego się nie liczy .
Tylko kawa
Dla milionów ludzi na świecie po powstaniu rano z łóżka liczy się tylko kawa. Zapach porannej kawy rozchodzi się po całym domu i kusi wszystkich mieszkańców domu do jej wypicia. Tak jest od dawna. I tak jest w wielu krajach świata. Bo kawa ma moc. Dzięki zawartości kofeiny nie jednego rano stawia na nogi. Wypita w pracy pomaga bardziej się skoncentrować, zabiera znużenie i dodaje energii. Wypijana wieczorem przed telewizorem lub ekranem komputera pozwala się rozluźnić, odprężyć i zazwyczaj wtedy się nią delektujemy, bo mamy na to czas. Smakuje nam kawa w różnej postaci. Tym, którzy obawiają się o bezsenność zalecana jest kawa włoska lub cappuccino. Natomiast ci, którzy chcą dłużej posiedzieć przed komputerem lub telewizorem stawiają na mocną czarną kawę. Kawę pijemy niemalże wszyscy i dlatego sprzedaż kawy jest bardzo duża. Na sprzedaży zarabiają kraje uprawiające kawowce, jak i eksporterzy, pośrednicy, oraz handlowcy. Kawa to wynalazek sprzed trzech tysięcy lat. W Etiopii owoce kawowca znane były już kilka wieków przed naszą erą. Nie myślano wtedy jeszcze o uprawie kakaowca, lecz zbierano je z miejsc, w których rosły w naturze. Zebranie ze stanowisk naturalnych owoce kawowca spożywano po ugotowaniu z dodatkiem soli i masła.